CZĘŚĆ 6

KRONIKA – CZĘŚĆ 6             Dnia 20 maja w niedzielę o godzinie 17, nastąpiło objęcie nowo powierzonego…

KRONIKA - CZĘŚĆ 6

            Dnia 20 maja w niedzielę o godzinie 17, nastąpiło objęcie nowo powierzonego stanowiska przez ks. Józefa Kuśmierczyka, wobec miejscowego ks. dziekana Romana Kwiecińskiego. Było kilkunastu księży i parafianie w ilości właściwej tysięcznej wspólnocie parafialnej.

            W ostatnich dniach maja zgłosiła się 40-osobowa grupa parafian do uporządkowania placu między oborą a stodołą, strasznie zaśmieconego, porąbali większą ilość drewna wydobytego z pokrzyw na okólniku i zaczęli wywozić śmieci, korniaki itp. w dół bagienny obok plebanii, miejsce wskazane przez nowego proboszcza, z oświadczeniem że to będzie podkład pod drogę dojazdową do plebanii. Pragnę zaznaczyć, że ciężarówka z rzeczami osobistymi nawet w majowej przeprowadzce nie miała możliwości podjechania pod plebanię, parafianie wszystko znosili i furmankami przewozili z szosy przed kościołem.

            10 czerwca, w niedzielę Zesłania Ducha Świętego – I Komunia św. Wieczorem przyszło na plebanię kilka parafianek oświadczając, że parafia z nowym proboszczem wiąże zrealizowanie wielu spraw, m.in. do nowej nastawy ołtarzowej chcą wprowadzić i umieścić stary obraz Matki Bożej z rozebranego starego ołtarza. Odpowiedziałem tym niewiastom, że jako duszpasterz nie chcę wracać do dawnych spraw już dokonanych, bo przede mną i parafią wiele nowych koniecznych prac i remontów, które trzeba będzie pokonać.

            W czerwcu i lipcu podjęto prace przy remoncie wewnętrznym plebanii, wymiana podłóg i reperacja częściowo pogniłych, wstawienie drzwi nowych, przebudowa korytarzy, oszklenie okien, betonowanie, malowanie pomieszczeń. Trzeba było to zrobić, bo oddychanie brudami jest ciężkie. Przy porządkach wokół plebanii i na strychu pomagały w wakacje dzieci, chętnie przychodziły, nie zawsze były dla nich cukierki. P. Bańka Jan z synem Janem z Branwi jako stolarze zrobili w czynie drzwi dębowe, wejście do kuchni, z innych prac stolarskich umownych dobrze wywiązał się p. Eugeniusz Kozina z Branwi, a z umownych malarskich Stanisław Boś z Branewki. W lipcu było widać koło plebanii spych, który napychał korniaki i ziemię w część bagna, zaśmieconego wyrzucanymi tam rupieciami.

            W ostatnią niedzielę lipca wypadł odpust w parafii. Sumę odprawił ks. Franciszek Markut z Lublina, kazanie wygłosił ks. proboszcz Henryk Samul z Godziszowa. Przybyło około 30 księży i alumnów.

            Dnia 12 sierpnia po Mszy św. na zebraniu przy kościele, parafianie powołali komitet parafialny z dawnych radnych i kilku nowych, razem 11 osób, aby organizowali czyn parafialny przy pokryciu kościoła nową miedzianą blachą. Parafianie wyrazili zgodę, aby roboty blacharskie na kościele przejął majster rzemieślnik p. Krzysztof Czapla z Lublina. Wykonawca, z opóźnieniem, ale zgłosił się do pracy. Przyjechało kilku pracowników 27 sierpnia, nocleg przygotowano w organistówce, gospodynie kolejno przygotowywały posiłki dla pracujących. Ruch przy kościele, zrywanie starej blachy, wymiana desek, przybijanie nowych desek, aby położyć blachę. Czynem parafialnym planuje się postawienie rusztowań przy kopule – wieży.

            W pierwszych dniach września Kuria biskupia przysłała pismo, że Muzeum Wsi Lubelskiej może przyjąć zdemontowany stary ołtarz. Proboszcz przesyła odpowiedź wyrażając opinię, nie swoją, ale parafian, że są w większości za zatrzymaniem zdemontowanego ołtarza, bo myślą o wprowadzeniu zniszczonego obrazu Matki Bożej po odnowieniu do nowej nastawy ołtarzowej.

            Wrzesień w pracach pracach przy kościele przynosi niepowodzenie – główny majster zwichnął nogę, kieruje pracami blacharskimi z nogą w gipsie. Wykonane rusztowanie przy filarach pod kopułą przez mężczyzn z Janem Paluchem z Kol. Branewki na czele, jest niewystarczające. Trzeba robić rusztowanie wyżej przy kopule, nie ma inżyniera, boimy się wszyscy, aby nie spowodować wypadku. Nowa grupa mężczyzn i młodzieńców zaczęła zbijać rusztowanie wokół kopuły. Po dojściu do krzyża na wieży niespodzianka – krzyż chwieje się, umocowany tylko w przegniłym drewnie, trzeba wewnątrz kopuły robić żelazną konstrukcję mocującą krzyż. Robimy naradę przed plebanią – co dalej. Jest komitet, są inni parafianie. Padają głosy: przerwać pracę, zaangażować inżyniera – dwóch czy trzech tak mówiło. Większość nie traci ducha i zapału, wiedzą że nie mają wielkich możliwości finansowych na wypłacenie dokumentacji technicznej i innych spraw, zrozumieli i przyjęli słowo proboszcza, że w tym roku przed zimą kościół powinien być nakryty nową blachą i zrobione sklepienie w drugiej zakrystii, bo tam trzeba założyć nowe krokwie pod nowy dach. Zadecydowaliśmy zrobić trzecie z kolei rusztowanie przy samym krzyżu na wieży, niewidoczne na zdjęciu wcześniej wykonanym i załączonym. Tę myśl podsunął komitetowy Jan Mróz s. Michała, wspólnie z proboszczem, aby elementy na rusztowanie przy krzyżu wciągać otworem w sklepieniu kościoła, wewnątrz kopuły, wypuszczając wyżej przez odbity dach w kopule, aż do poprzecznej belki krzyża. Administratora parafii często było widać na dachu kościoła, a teraz z czterema mężczyznami wyciągał dwie kilkumetrowe belki drzewiane na wysokość krzyża. Przykład pociągnął parafian, resztę wykonali sami, a do umocnienia krzyża konstrukcją żelazną powołali ślusarza miejscowego sprytnego fachowca p. Lucjana Olejkę z Branwi. W niedzielę 14 października w ogłoszeniach parafialnych można było podać, że krzyż umocniono, rusztowania koło krzyża rozebrane. Ostatecznie po dokonaniu poprawek i dokupieniu 500 kg blachy miedzianej, dokończono 4 grudnia pokrycie kościoła blachą miedzianą, umocniono krzyż na kopule, przeprowadzono remont więzi dachowej i stropowej w drugiej zakrystii, przeznaczonej na składzik obrazów itp. Ofiary na ten cel składali parafianie w zakrystii co niedzielę, ofiary przyjmowali na listę komitetowi. Za pokrycie kościoła i remont z tym związany wypłacono 1 352 295 zł, deski pod nową blachę i inne drzewo z lasu parafialnego, przetarcie klocków na miejscu u parafian, doszło 253 dniówek w czynie parafialnym. Nie wiadomo jak dalej, ale przy tych pracach przy kościele parafialnym w pierwszym roku administratora, parafianie wywiązali się dobrze, sprawnie i skutecznie działał komitet parafialny nazywany także radą parafialną.

 

Rok 1985

            Wizyta duszpasterska rozpoczęta po Nowym Roku, trwa krótko – jeden tydzień. Można czynić już przygotowania do nowych prac przy kościele, sklepienie kościoła zarysowane od lat, uwidoczniło możliwość wypadnięcia kilku cegieł. Komitetowi poszukują odpowiedniego wykonawcy, aby zagrożone kilka m2 sklepienia od strony zachodniej wymienić, przerobić. Pracę podejmuje p. z Janowa Lubelskiego. Parafianie pod jego kierownictwem robią rusztowanie w kościele i pomagają w wyznaczonych dniach. Przywiezienie materiału dłużycowego na stemple załatwionego w nadleśnictwie nastąpiło 8 marca. 13 marca zebrali się na korowanie drewna i przygotowanie do rusztowania. 26 marca wypadło już montować rusztowania w kościele pod sklepieniem zagrożonym wypadnięciem. Szalunek deskowy wyżynano na miejscu, jest piła motorowa. W kwietniu zasklepiono zagrożone miejsce, rusztowania podtrzymujące szalunek pozostały nieco dłużej, do ostatecznego zatynkowania. Ofiar na ten cel, z pewnych względów wiadomych radzie parafialnej, nie zbierano, chociaż koszty wypłacenia wynosiły 146.851 zł. W czynie 67 dniówek przy tej zdawałoby się drobnej sprawie.

            W piątą niedzielę Wielkiego Postu – 24 marca rozpoczęły się rekolekcje w parafii, 26 maja – I Komunia św. dzieci.

            Od spraw duszpasterskich znów przeskok do gospodarczych. Finalizuje się nowa droga od szosy do plebanii. Pochłonęła wiele ziemi ugniatanej spychem, znalazły się tam przykryte wszystkie pniaki z oczyszczonego pastwiska, wywieziono wyzbierane i leżące na kupkach w pokrzywach kamienie, wiele wiele ręcznych taczek gruzu i innych odpadów wywiozły dzieci z księdzem, aby wyrównywać i uzbrajać ten teren. Dnia 3 czerwca kilkunastoma traktorami przywieziono żużel ze szpitala janowskiego i rozsypano go jako nawierzchnię. Mróz Jan, Józef Brodowski, Jan Bożek, Kolasa Andrzej, Józef Szuba, Jan Bożek – Branewka, Wacław Kokoszka, Józef Oleszko, Tadeusz Ligaj, Mirosław Boś, Lucjan Flis, Jan Zegan, Eugeniusz Modzelewski, Jan Pąk, Stanisław Flis, Bronisław Kotrybała, Józef Bańka, Stanisław Gzik – radny, Walerian Powęska, Jan Pachuta – tym pomocnikom na pamiątkę przekazałem takie zdjęcie, jak umieszczone w kronice, ze szczerym podziękowaniem.

            Niedziela 2 czerwca była przygotowaniem wiernych do obchodów uroczystości 180-lecia istnienia diecezji lubelskiej oraz 10-lecia ordynariatu ks. biskupa Bolesława Pylaka. Uroczystości jubileuszowe odbyły się 8-9 czerwca.

            Poświęcenie pól w niedzielę 9 czerwca, zakończone odprawieniem Mszy św. w terenie – Branewka.

            28 lipca w niedzielę – odpust ku czci św. Anny w tutejszej parafii. Celebrans odpustowej sumy – ks. kanonik Jan Mróz z Biłgoraja, tutejszy rodak. Kazanie wygłosił ks. kanonik Leon Kuśmierczyk, proboszcz z Modliborzyc, brat administratora z Branwi. Licznie przybyli księża z ks. dziekanem janowskim  i alumni – jest to okres wakacji. Ks. dziekan Roman Kwieciński przedstawił sprawę koronacji cudownego obrazu Matki Bożej Łaskawej – Janowskiej w niedzielę 8 września 1985r.

            W sierpniu w przygotowaniach do koronacji, zakładanie w parafiach Kręgów Ruchu Trzeźwościowego im. o. Maksymiliana Kolbe. Dnia 6, 7, 8 – triduum przed koronacją. Były dzieci i starsi. Dnia 8 września w dzień koronacji – Msza św. w kościele tutejszym o godz. 4.30. Było ciemno, nie było światła elektrycznego. Po Mszy św. pielgrzymka wyruszyła do Janowa. Proboszczowie mieli obowiązek wystarać się o zezwolenie na zorganizowanie pielgrzymki, wierni nabywali w parafiach małe wizerunki Matki Bożej Janowskiej. W nocy o godz. 12 przed wyruszeniem z pielgrzymką z Branwi, uczestniczyłem we Mszy św. pasterce, jako Janowiak w grupie rodaków janowskich. Przed uczestniczeniem w Maryjnej pasterce otrzymałem od ks. biskupa lubelskiego Bolesława Pylaka pismo mianujące obecnego proboszcza z Branwi ks. Józefa Kuśmierczyka kanonikiem honorowym świetnej Kapituły Kolegiaty Zamojskiej. To pismo przekazał mi brat kanonik i proboszcz z Modliborzyc, kiedy przed Maryjną pasterką rodaków spotkaliśmy się w domu rodzinnym, odwiedzając żyjącą jeszcze matkę. Czynię tę wzmiankę z zakresu spraw domowych, rodzinnych bo wielu księży dziwiło się, dlaczego przeszedłem z dużej, sześciotysięcznej parafii Trzeszczany do jednotysięcznej – małej, zaniedbanej gospodarczo parafii Branew. Nie mogę w tej chwili odpowiedzieć, czy to dobrze czy źle, ale chciałem być bliżej Janowa. I teraz 8 września do Janowa idę pieszo wraz z moimi parafianami. 600 osób włączyło się do pielgrzymki, widzę parafianki w regionalnych strojach, na czele pielgrzymki krzyż procesyjny oraz emblemat z nazwą parafii – Branew. Idziemy do Janowa przez Wólkę Ratajską, przechodzimy Białą – miejsce koronacji i wchodzimy na cmentarz przykościelny w Janowie. Rozpraszamy się i zespalamy w rozmodlonym tłumie czekającym na procesję do wsi Białej – miejsca koronacji. W czasie koronacji obrazu Matki Bożej wielkie wyczekiwanie dopełnione głosem kardynałów, biskupów i rozmodlonego ludu Bożego. Po koronacji procesja z obrazem Matki Bożej do świątyni w Janowie powraca w skupieniu modlitewnym – panuje porządek, niezapomniane przeżycie religijne. Pielgrzymki samochodowe i piesze grupują się do odejścia i odjazdu – widać niecodzienność i wielkie ukochanie Matki  Bożej, do której zawsze będziemy wołać: 'Usłysz głosy, napełń myśli człowiecze’.

Wieczorem w kościele w Branwi, gdy przybyła grupa pielgrzymkowa, chwila modlitwy wspólnej, pieśń Maryjna i słowo wdzięczności Bogu i Matce Najświętszej za ten dzień wspaniały, w którym mogliśmy uczestniczyć.

            Dnia 28 września w Katedrze Lubelskiej o godz. 16 święcenia biskupie ks. prałata dr. Ryszarda Karpińskiego. Zachęcam wiernych do udziału w tych uroczystościach.

            Parafianki z Branwi na rzecz kościoła przekazały w październiku 2 dywany do bocznych ołtarzy. Zapłaciły za dywany 63.440 zł. Dokupiły także jeszcze jeden mały dywan czerwony przed fotel.

            Dnia 27 października ks. Bolesław Świś z Lublina, były proboszcz w Branwi, przyjechał do nas aby we wspólnocie parafialnej przeżyć jubileusz 45-lecia kapłaństwa. Odprawił sumę, przemawiał także o godz. 9. Wierni pięknie powitali kapłana, p. Jan Piecyk z Branewki wspomniał, że ks. Bolesław pobłogosławił jego małżeństwo. Wierni złożyli ofiarę na wspólną Mszę św. za żywych i zmarłych, którą odprawił ks. jubilat. Po południu odwiedzili ks. prob. Świsia ks. Mazurek – kolega kursowy z ks. prob. Peclikiem z Dzwoli.

            Mała parafia, ale obfitująca w różnorodność spraw. Wezwanie proboszcza do Kurialnej Komisji Artystyczno – Budowlanej, celem omówienia sprawy parafialnej, dotyczącej wystroju wnętrza kościoła parafialnego. W załączeniu Kuria Biskupia przesyła pismo w w.w. Sprawie podpisane przez p. Aleksandra Kozinę z Branwi, ofiarodawce nowej nastawy ołtarzowej i czterech obrazów tam wmontowanych. Parafianie z Branewki uprzedzili mnie, że wysyła listy do Kurii Biskupiej, nie uprzedzając faktów wynikło, że p. Kozina ma ciągłe pretensje do proboszcza i części parafian, którzy chcą w nastawę wmontować stary obraz Matki Bożej po odnowieniu. Nie spodziewałem się nigdy, że wypadnie mi tutaj stoczyć jakiś zestarzały spór, a co jeszcze – o obrazy. Nigdy tego nie czyniłem.

Komisja Kurialna Artystyczno – Budowlana, po rozmowie 13 listopada w Kurii Biskupiej oświadczyła, że zawiadomi, kiedy przyjedzie do parafii. To zawiadomienie przyszło szybko, został wyznaczony dzień 28 listopada 1985r. Przyjazdu Komisji Artystyczno – Budowlanej, w celu rozpatrzenia sprawy ołtarza głównego w kościele pw. św. Anny. Na zapowiedzianą godzinę 10.30 przyjechała Komisja w składzie: ks. dziekan Franciszek Sysa – przewodniczący komisji i członkowie – ks. proboszcz Ryszard Jurak, art. plastyk mgr. Lucjan Ocias, architekt Jan Żochowski. Oglądnęli nową nastawę, obrazy nowe w nastawie, stare w drugiej zakrystii, przeprowadzili rozmowę z parafianami, którzy zjawili się w kościele. Komisja poprosiła na plebanię p. Aleksandra Kozinę, przeprowadzając rozmowę. Po południu, przed wyjazdem, komisja oświadczyła, że może przysłać notatkę z przeprowadzonych badań. W dniu 5 grudnia przedstawiciele Muzeum Diecezjalnego w Lublinie w osobach ks. Ryszarda Lisa – dyrektora muzeum i p. Zbigniewa Kapronia – kierownika adm. przyjechali do parafii, aby na wniosek J. E. ks. biskupa ordynariusza lubelskiego przejąć od parafii następujące obiekty:

  1. obraz olejny na desce 'Matka Boska’
  2. obraz olejny na płótnie 'Ostatnia wieczerza’
  3. obraz olejny na desce 'Matka Boska w otoczeniu Trójcy św’
  4. Feretron dwustronny – św. Mikołaj, Matka Boska
  5. obraz olejny na płótnie – św. Józef z Dzieciątkiem.

Obraz 'Matka Boska’ zostanie poddany konserwacji w Muzeum Diecezjalnym w Lublinie z terminem wykonania 15 lipca 1986r i przekazany do parafii. Obiekty pozostałe zostaną zabezpieczone w muzeum. Taką treść ma pozostawione pokwitowanie. Parafianie przygotowali ramę do obrazu Matki Bożej, która została zabrana od stolarza Jana Palucha z Kol. Branewki do Muzeum Diecezjalnego. Rama o wymiarach nadających się do wmontowania w nastawę ołtarzową, z drzewa dębowego wykonana. Do stolarza po ramę pojechali służbowym samochodem przedstawiciele Muzeum Diecezjalnego z proboszczem i przedstawicielem Rady Parafialnej – Janem Mrozem z Branewki.

            W ostatnich latach wchodzi zarządzenie Kurii Biskupiej, że ofiary składane za opłatek są ofiarami na kościół, dlatego pakowanie i przygotowanie opłatków oraz roznoszenie do rodzin przeprowadzają sami wierni.

            Dnia 13 grudnia po zajęciach szkolnych wieczorem, opłatki do roznoszenia przygotowywały – pakowały następujące uczennice: Mróz Mirosława, Elżbieta Brodowska, Anna Wojciechowska, Marta Pawlos, Alina Kłyza, Danuta Kowalik, Dorota Zegan, Zenobia Baran, Maria Basaj, Danuta Baran, Teresa Matysiak, Krystyna Gwizdal, Bogumiła Kozina i Alina Sowa. Opłatki przygotowuje się dla 230 rodzin. Opłatek wigilijny był przekazywany rodzinom przez członków Rady Parafialnej.

            W ostatnią niedzielę grudnia po spowiedzi adwentowej, a był to dzień 22 grudnia wieczorem o godz. 15.30 została odprawiona przez ks. prałata Romana Kwiecińskiego dziekana janowskiego, Msza św. połączona z kościelnym przekazem ogłoszenia mianowania proboszcza w Branwi ks. Józefa Kuśmierczyka kanonikiem honorowym Świetnej Kapituły Kolegiaty Zamojskiej. Ks. dziekan odczytał pismo biskupa lubelskiego Bolesława Pylaka, skierowane do ks. Józefa Kuśmierczyka w Branwi z dnia 4 września 1985r. Nr 1381/GT/85. Może będzie właściwe umieszczeniu tej treści w kronice tutejszej parafii:

            ”Wielebny ks. Józef Kuśmierczyk proboszcz parafii w Branwi.

                        Pragnąc wyrazić uznanie dla gorliwej pracy i godnej postawy kapłańskiej wielebnego księdza proboszcza oraz okazując wyraz naszej szczerej życzliwości i poważania – po zasięgnięciu zdania od kogo należy, według przepisów prawa kanonicznego – mianujemy wielebnego księdza proboszcza kanonikiem honorowym świetnej Kapituł Kolegiaty Zamojskiej i nadajemy prawo do wszelkich odznak i przywilejów honorowych, jakie temu odznaczeniu przysługują. Niech Matka Najświętsza Wszechmocna Orędowniczka kapłanów i Święci Patronowie Kolegiaty Zamojskiej wspierają wielebnego księdza kanonika w dalszym życiu i owocnej pracy kapłańskiej dla dobra Kościoła Świętego i Ojczyzny”

Ks. dziekan poświęcił szaty i odznaki, wygłosił w czasie Mszy św. podniosłą homilię. W tej małej parafii nigdy nie widzi się tłumów ludzi, ale czyniąc porównanie, więcej było wiernych w czasie wspomnianej Mszy św. niż przy objęciu parafii. Trzech księży udzielało Komunii św. Parafianie złożyli swemu proboszczowi życzenia i tradycyjny kwiatek. Widać było w tych delegacjach m.in. Jana Mroza, Józefa Brodowskiego, Jana Piecyka z Branewki, z młodzieży Mirosławę Mróz i Zenona Kota, z dzieci Lilię Kozak. Z księży przybyli: ks. kanonik Józef Karauda z Chrzanowa, ks. kan. Henryk Samul z Godziszowa, ks. kan. Stanisław Peclik z ks. Kazimierzem Kiełbanią z Dzwoli. Miejscowy duszpasterz podziękował wszystkim księżom, delegacjom i zebranym wiernym.

            Przed świętami Bożego Narodzenia nadeszła notatka Komisji Artystyczno – Budowlanej Kurii Diecezjalnej w sprawie oceny artystycznej nowej nastawy ołtarzowej oraz zabytkowych obrazów ze starego ołtarza, dokonanej przy oględzinach dnia 28 listopada 1985. Notatka wnosi pewne ustalenia potwierdzone przez J. E. ks. biskupa ordynariusza z którymi mamy się zapoznać. W notatce tej m.in. zapis ustalenia, które może złagodzą panującą atmosferę wokół obrazów:

”Komisja sugeruje, by obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem po jego renowacji zamontować w nowej nastawie ołtarzowej, jako piąty lub na miejsce jednego z istniejących czterech obrazów nowych. Obrazy nowo malowane nie przedstawiają wartości artystycznej.”

oraz

”Obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem po jego renowacji winien być wmontowany w ramy dębowe pasujące charakterem do całej nastawy ołtarzowej.”.

            W tej chwili, kiedy do kroniki parafialnej wprowadza się zapis o ustaleniach Komisji, obrazy stare, którym groziło całkowite zniszczenie lub śmietnisko albo spalenie z rupieciami, bo i takie zapędy były, znalazły właściwe miejsce w Muzeum Diecezjalnym i będą poddane renowacji.

            31 grudnia o godz. 17 nieszporami, nabożeństwem dziękczynno – ekspijacyjnym zakończenie roku z zachętą wiernych do spędzenia tego wieczoru na modlitwie, czuwaniu i trzeźwości.

 

Rok 1986

            Wizyta duszpasterska w tym roku czasowo w połowie stycznia. Parafianie dość życzliwi i zainteresowani tą akcją duszpasterską.

            W styczniu rozścielono przed ołtarzem głównym nowy dywan w kolorze zielono – białym, kupiony ze składek Branewki, Kol. Branewki i Branew – Sapy (7 rodzin). Za ten dywan o większych wymiarach zapłacono 117.000 zł. Tym zakupem zajęli się Brodowscy Eugenia i Józef oraz Maria Gzik z Branewki.

            Dnia 30 stycznia zmarł ks. prałat Roman Kwieciński, dziekan janowski. Pogrzeb odbył się 1 lutego. Zamiecie śnieżne wstrzymały dojazd samochodów do Branwi. Do szosy przejezdnej do Krzemienia trzeba było iść pieszo, aby zdążyć na pogrzeb jeszcze w grudniu tak czynnego kapłana, pełnego sił i zamierzeń.

            Rekolekcje wielkopostne 13 – 16 III prowadził  ks. Tadeusz Lewicki z Łodzi, tematyką nauk zainteresował parafian, szczególnie dzieci.

            I Komunia św. dzieci 18 maja. Pierwszokomunijne dzieci wraz z rodzicami zgodnie z zalecanymi pielgrzymkami udały się do pobliskiego sanktuarium. Do janowskiego sanktuarium dzieci z parafii dekanatu przybyły na specjalne nabożeństwo 8 czerwca o godz 16. Dzieciom z Branwi towarzyszyli rodzice i proboszcz.

            W ostatnią niedzielę lipca – 27. – odpust w parafii. Sumę odprawił ks. kan. Tadeusz Prejs z Batorza, kazanie wygłosił ks. kan. Stanisław Peclik proboszcz z Dzwoli. Księży z alumnami trzydziestu.

            Dnia 19 sierpnia został przywieziony przez p. Zbigniewa Kapronia, kierownika adm. Muzeum Diecezjalnego w Lublinie obraz Matki Bożej. Obraz był poddany konserwacji w Muzeum Diecezjalnym Sztuki Religijnej w Lublinie i teraz zgodnie z zaleceniem Komisji Artystyczno – Budowlanej Kurii Diecezjalnej, będzie zamontowany w nowej nastawie ołtarzowej.

            W niedzielę 31 sierpnia koronacja obrazu Matki Bożej Kazimierskiej w Wąwolnicy, jednocześnie odpust M. B. Częstochowskiej w Dzwoli, trzeba było jechać do Dzwoli w ramach pomocy sąsiedzkiej z kazaniem odpustowym, podobnie jak dwa tygodnie temu do Zdziłowic.

            Uroczyście obchodzone święto M. Bożej Siewnej w Janowie zgrupowało z wieńcem dożynkowym chętnych z Branewki i Branwi, którzy wyjechali traktorami spod kościoła po Mszy św. o godz. 8.

            W niektórych dniach letnich miesięcy, przy pomocy p. Kapicy z Branwi, pomalowano lamperię w kościele, chór kościelny – bo tam trudno było wejść – bałagan pod schodami straszny – przez kilkanaście lat nikt tam nie sprzątał, odczyszczono krzyże, pomalowano drzwi w kościele itp. Czyścić, myć, uzupełniać zniszczone tynki i rozprowadzić farbę pędzlem pomagał piszący tę kronikę proboszcz. Ofiary na tacę składane przez parafian były i są małe, niewystarczające na pokrycie nawet drobnych remontów, gdyby wszystko trzeba było płacić.

            Dnia 8 września po Mszy św. o godz. 8 sprzed kościoła delegacja z wieńcem dożynkowym i inni wierni traktorami pojechali do Sanktuarium Maryjnego w Janowie, na uroczystość odpustową i poświęcenia wieńców.

            Dnia 21 września w niedzielę odbyło się w tutejszym kościele parafialnym poświęcenie obrazu Matki Boskiej z Dzieciątkiem ze starego ołtarza po renowacji. Uroczystość w parafii od dawna oczekiwana o dużym znaczeniu duszpasterskim i wspólnotowym. Poświęcenia dokonał poproszony przez wiernych i proboszcza ks. kanonik Jan Mróz z Biłgoraja, rodak tutejszy z Branewki w asyście i koncelebrze ks. kanonika Leona Kuśmierczyka z Modliborzyc i ks. kanonika Józefa Kuśmierczyka, miejscowego proboszcza. W chwili poświęcenia obrazu wielkie modlitewne wzruszenie wiernych, bo to nie tylko historia, ale przywiązanie i modlitwa poprzednich pokoleń zamieszkałych na tym terenie przez 200 lat uwidoczniona obecną postawą parafian. Na uroczystość poświęcenia przybył zaproszony ks. proboszcz Kazimierz Florek z Otrzocza. Kapłańskim słowem włączył się w oddanie czci Matce Bożej. Hołd i kwiaty przed obrazem Matki Bożej złożyły delegacje dzieci: Justyna Łukasik, Anna Oleszko, Elżbieta Gzik, Alina Kłyza, Marta Pawlos, Zenon Rycerz, Krystyna Gwizdal i Anna Wojciechowska, ministran Marian Bańka, Mirosława Mróz, przedstawiciel Rady Parafialnej Tadeusz Góra z Branwi. Parafianin Jan Piecyk z Branewki pięknie i bardzo mocno mówił o zadowoleniu wspólnoty parafialnej z renowacji i powrotu obrazu Matki Bożej do nowej nastawy ołtarzowej.

Po sumie na wspólny posiłek na plebanię przybyli księża i kilkunastu radnych. Ks. kanonik Jan Mróz z Biłgoraja zachęcał swoich rodaków, aby jako Rada Parafialna podejmowali dalszy trud prac gospodarczych w parafii.

            W tym roku parafia otrzymała pismo – decyzję o wpłacie 124.728 zł z tytułu użytkowania gruntu państwowego przez parafię rzymskokatolicką w Branwi. Okazało się, że parafia nie ma wpisu na używaną ziemię w księdze wieczystej. Trzeba było wnieść sprawę do sądu i poczynić inne starania w tej sprawie. Dnia 29.10.1986r proboszcz był na rozprawie i Sąd Rejonowy w Janowie Lubelskim wydał postanowienie, że parafia rzymskokatolicka w Branwi nabyła przez zasiedzenie własność nieruchomości o pow. 22 ha 29 arów położonej w Branwi Ordynackiej i 0,42 ary (cmentarz grzebalny) położonej w Branwi Szlacheckiej.

            Dnia 25.11.1986r Państwowe Biuro Notarialne w Janowie Lub. Wydało zawiadomienie, że w księdze wieczystej Nr. 24354 wpisano w dniu 24.11.1986r gospodarstwo rolne o powierzchni 22 ha i 29 arów położone w Branwi Ordynackiej – właściciel parafia rzymskokatolicka w Branwi.

Pragnę przy tych sprawach zaznaczyć, że po dostarczeniu wielu odpowiednich dowodów Sąd Rejonowy i Biuro Notarialne sprawę własności ziemi przeprowadziło bardzo życzliwie, rzeczowo i bez przeciągania w czasie.

            Ostatniego dnia roku kalendarzowego przy nabożeństwie wieczornym parafianie z ciekawością czekają na podanie zestawienia z ksiąg metrykalnych. W 1986r było ochrzczonych 10, zawartych małżeństw 6, zmarłych 13.

 

Rok 1987

            Rada parafialna w tym roku rozważa sprawę budowy nowej szkoły. Nie opłaca się już starej szkoły remontować. Od 9.02.1986 do 8.02.1987, a więc przez rok, na ten cel wpłynęło 98 ofiar przyjętych w zakrystii przez radnych. Brak dostatecznej ilości ofiar będzie hamować poczynanie prac przygotowawczych i zaopatrywanie się w potrzebne materiały budowlane.

            Dnia 7 marca w nocy w szpitalu w Janowie zmarł ks. Kazimierz Maścibroda, proboszcz parafii Trzeszczany, który nie ma jeszcze pełnych trzech lat, jak opuścił parafię Branew,w której przeżył 20 lat. Kilka tygodni przed śmiercią leczył się w szpitalu w Janowie. W kościele janowskim 9 i 10 marca odbyło się nabożeństwo żałobne po przewiezieniu ciała ze szpitala do świątyni. 11 marca odbył się pogrzeb w rodzinnej parafii w Rachaniach. W nabożeństwach pogrzebowych w Janowie i Rachaniach uczestniczyły grupki wiernych i delegacja z Branwi, łącznie z obecnym proboszczem. Liturgii pogrzebowej w Janowie i Rachaniach przewodniczył kolega kursowy zmarłego proboszcza ks. kanonik Władysław Zakrzewski, delegat z Kurii Biskupiej.

            Dnia 18 marca o godzinie 16 w kościele w Branwi została odprawiona Msza św. za ś.p. ks. Kazimierza Maścibrodę, który posłannictwo kapłańskie przeżył prawie całe na ziemi janowskiej, co było tak pięknie zaakcentowane w mowie pogrzebowej.

            Rekolekcje wielkopostne w dniach 2. – 5. IV. Nauki głosił ks. proboszcz Edward Franczak z Szastarki.

            W maju 2 obrazy i feretron odebrała parafia po konserwacji w Muzeum Diecezjalnym i został zwieziony piach na budynki gospodarcze przewidziane do budowy.

            Od 7 do 14 VI 1987 III pielgrzymka Ojca św. Jana Pawła II do Polski i Kongres Eucharystyczny. Uroczysta Msza św. celebrowana przez Ojca świętego Jana Pawła II w Lublinie – Czuby we wtorek. 9 czerwca 1987r o godz. 16 Modliborzyce i Janów otrzymały zamówione autobusy, proboszcz miejscowy dołączył się do Modliborzyc, widać było w Lublinie parafian z Branwi, którzy uczestniczyli  we Mszy św. celebrowanej przez Ojca świętego.

            Dnia 26 lipca w niedzielę wypadła uroczystość odpustowa – św. Anny. Sumę odprawił ks. kan. Henryk Samul proboszcz z Godziszowa, kazanie wygłosił diakon Marek Kuśmierczyk z parafii Janów Lubelski.

            Dnia 17.10.1987 zmarł były proboszcz parafii Branew ks. Bolesław Świś, na pogrzebie we Frampolu widziałem wielu parafian branewskich, była też delegacja z wieńcem w kościele. W Branwi 25.10. o godz. 16 została odprawiona Msza św. za ś.p. ks. Bolesława Świsia. W tej liturgii i modlitwie za zmarłego kapłana uczestniczyła pokaźna grupa wiernych z p. Józefem Krasą, kuzynem zmarłego kapłana, który zawsze był życzliwy dla ks. Bolesława, a szczególnie w ostatnich latach przed śmiercią, kiedy na kulach o jednej nodze zbliżał się do ołtarza albo jako emeryt odwiedzał znajomych. Zmarły ks. Bolesław Świś w tej księdze – kronice, zostawił kilkanaście stron własnoręcznie zapisanych duszpasterską gorliwością młodego wówczas proboszcza.

A dziś już nasza modlitwa, aby zmarły kapłan Bolesław osiągnął to, co Bóg przygotował dla tych, którzy go miłują.

            Dnia 22 października delegacja z Branwi: Oleksak Tadeusz z Kol. Branewki, Marian Sulowski z Branewki, Marian Liwak i Aleksander Fiedor z Branwi z ks. Józefem Kuśmierczykiem, udała się na Jasną Górę, aby poświęcić obraz M. B. Jasnogórskiej i różaniec na Nawiedzenie rodzin. W niedzielę 25.10. po sumie obraz w Nawiedzeniu rodzin przekazany przez delegację rodzinie Jargiłów z Branwi, od strony cegielni, i następnym rodzinom.

            Dnia 13 grudnia w Janowie o godz. 12, ks. biskup Jan Śrutwa udzielił święceń kapłańskich czterem tamtejszym diakonom. Mocą Chrystusowego Kapłaństwa wyświęceni: ks. Ryszard Jakubiec, ks. Marek Kuśmierczyk, ks. Leszek Pachuta, ks. Stanisław Rząd, błogosławili wiernych. Niektórzy parafianie z Branwi byli na tych uroczystościach.

            W uroczystość Najświętszej Rodziny 27 grudnia – jubileusz 50-lecia małżeństwa obchodzili p. Adam i Stanisława Podporowie z Kol. Branewki. Chociaż mają likwidować gospodarstwo, dzieci ich mieszkają w innym terenie, przeżywali w tym dniu osobistą i rodzinną radość przy zgromadzeniu parafii.

            W tym roku rozdano największą ilość Komunii – 19 tysięcy, w ubiegłych latach 10 – 13 tys.

 

Rok 1988

            Zima łagodna, styczeń określano i ogłoszono najcieplejszym miesiącem styczniem w ostatnim stuleciu.

            Dnia 13 marca w niedzielę o godz. 10 odbyło się misterium Męki Pańskiej w wykonaniu wiernych z parafii Frampol.

            Rekolekcje wielkopostne w parafii 16 – 19 III, prowadził ks. prob. Jan Klimek z ?. Frekwencja dobra. Parafianie docenili rekolekcjonistę, na nabożeństwa przychodzili chętnie, z gorliwością przystępują do sakramentów świętych.

            W miesiącu kwietniu parafianie przystąpili do rozbierania starych budynków, aby przygotować plac pod nowy budynek inwentarsko – składowy.

            Przed przyjazdem księdza biskupa Jana Śrutwy, obraz M. B. Częstochowskiej po Nawiedzeniu Rodzin, młodzież z Kolonii Branewka: Smutek Bożena, Momot Genowefa, Gzik Renata, Gzik Urszula, Paluch Zbigniew, Paluch Roman, Kokoszka Mieczysław, Powęska Ryszard, Pachuta Marzena, Król Maria, Sowa Bożena, Jargiło Mieczysława, przyniosła na plebanię a w następny dzień 14.VI.1988r. Obraz powrócił do kościoła, zebrali się wierni na Mszę św. i nabożeństwo dziękczynne.

            Dnia 2 lipca, gdy parafia przygotowywała się do przyjazdu księdza biskupa, nad Branwią, Godziszowem, aż po Dzwolę nastąpiła ulewa, nawracająca kilka razy burza gradowa. Huragan powywracał drzewa, ulewa gradowa zniszczyła zasiewy, szczególnie gryki. Starsi parafianie mówią, że taka ulewa w Branwi była 50 lat temu. Rzeczywiście woda płynęła łąką parafialną na którą naniosła wiele drzew i śmieci. Huragan wywrócił drzewo na cmentarzu przykościelnym, które  opadło gałęziami na zakrystię, uszkadzając dach. Poderwało właz spod kopuły kościoła, który spadając uszkodził pokrycie kościoła z blachy miedzianej w kilku miejscach. Została uszkodzona instalacja odgromowa i inne uszkodzenia, poderwania dachu.

            W następny dzień po tym huraganie, a była to niedziela 3 lipca, odbyła się wizytacja kanoniczna parafii. Przybył ks. biskup Jan Śrutwa, o godz. 12 z plebanii procesjonalnie wprowadzony do świątyni. Recytacje powitalne przez dzieci: Anna Kapica, Renata Sulowska, Łukasik Renata, Wioleta Mróz, Anna Oleszko, Justyna Łukasik, Elżbieta Gzik, Bożena Wojtan. Zbliżyli się do księdza biskupa przedstawiciele ministrantów: Kupiec Mieczysław, Zbigniew Zegan i Mróz Zenon. Z prośbą o udzielenie sakramentu bierzmowania wystąpiły Marta Pawlos i Krystyna Gwizdal. W imieniu parafian i Rady Parafialnej witał księdza biskupa i przemawiał radny Jan Liwak. Po sprawozdaniu ks. proboszcza, ks. biskup przystąpił do sprawowania Mszy św. i bierzmowania. Ponieważ burza poprzedniego dnia spowodowała uszkodzenie linii elektrycznych, przenośne nagłośnienie na Mszy św. i przemówienia dostojnego celebransa zdążył sprowadzić ks. kan. Peclik z Dzwoli. Parafianie po huraganie poprzedniego dnia i zniszczeniach na polach przybyli do świątyni trochę smutni, nawet przestraszeni, ale przeżywanie wizytacji kanonicznej, obecność księdza biskupa i Słowo Pasterskie tak wnikliwie podniosło ich na duchu w chrześcijańskiej radości Bożych dzieci. Po Mszy św. za udzielenie sakramentu bierzmowania z grupy (55) młodzieży podziękowanie złożyły: Anna Wojciechowska, Alina Kłyza, Monika Liwak, Beata Porada. Ks. biskup błogosławił małe dzieci, rozmawiał z Radą Parafialną i przeprowadzał inne czynności biskupie z zasięgu wizytacji kanonicznej. Przybyło około 20 księży, ks. dziekan prałat Edmund Markiewicz z Janowa podzielił się z parafią wiadomością, że ks. biskup Jan Śrutwa wizytujący parafię został powołany do godności rektora KUL i podziękował ks. biskupowi za przeprowadzone wizytacje kanoniczne w parafiach dekanatu janowskiego.

            W ostatnią niedzielę lipca, odpustową sumę odprawił ks. prefekt Jan Łagód z Bychawy, a kazanie wygłosił diakon Leszek Szuba z Dzwoli.

            Do końca tego roku trwały prace przy wzniesionym budynku gospodarczym, pokrycie dachu blachą, w części składowej zrobiono podłogi z desek i drzwi. Brakującą część blachy i oddanie 50 arkuszy pożyczonych od p. Jana Mroza z Branewki, trzeba było nabyć z trudem i już po cenie podwyższonej.

 

Rok 1989

            Zaraz na początku roku p. organista Jan Dyjach oświadczył, że nie będzie używał 2,5 ha ziemi parafialnej, jako wynagrodzenie za niedzielne granie . Parafianie nie chcą się z tym zgodzić, proboszcz podorał tę ziemię swoim kosztem, aby nie dopuścić do powstania odłogów. Ciepła pogoda w lutym i marcu pozwoliła na prace murarsko-betoniarskie, posadzkowe w budynku inwentarskim i inne dokończeniowe. W tym samym czasie, jeszcze przed robotami wiosennymi p. Józef Brodowski z Rady Parafialnej, przy pomocy Edwarda Kotrybały (obaj z Branewki) podjął się ogrodzenia części gospodarczej, wokół budynku gospodarczego. Od łąk i lasu zbudowano parkan z desek , a od plebanii i pastwiska ogrodzenie żelazne, przęsła z kraty żelaznej zawieszone na żelaznych słupach. Otrzymali z parafii zaledwie dostateczne wynagrodzenie za pracę, ale ich upór i wytrwałość pozwoliły dokończyć ogrodzenie, a tym samym przekonywać i uczyć parafię wykańczania nawet drobnych spraw gospodarczych.

            Dnia 30 lipca odpust w parafii. Sumę odprawił ks. kan. Henryk Samul z Godziszowa. Ks. kan. Stefan Brewiński ze Zdziłowic wygłosił kazanie.

            Dnia 1 września wypadła 50 rocznica wybuchu II wojny światowej, obchodzona w parafii w duchu modlitwy za poległych w obronie ojczyzny.

            Dnia 8 września odbyły się uroczystości Maryjne w sanktuarium w Janowie. O godz. 10 było poświęcenie tablicy, poświęconej oddziałom A.K. Proboszcz branewski uczestniczył w koncelebrze, której przewodniczył ks. biskup Piotr Hemperek. Na tej Mszy św. było kilku moich kolegów gimnazjalnych, którzy byli w Armii Krajowej, byli partyzanci, po 50 latach można było ponownie rozpoznawać się. Przy tych uroczystościach miłe osobiste wspomnienia.

            Na zakończenie roku w odprawianym nabożeństwie uczestniczy zawsze niewielka właściwa parafii grupa wiernych.

 

Rok 1990

            Ofiary za opłatki wigilijne przyjmuje Rada Parafialna, tak jest już od kilku lat. Te pieniądze trzymają radni i przekazują na roboty parafialne. Proboszcz sprawdza i rozlicza Radę Parafialną z tych zebranych ofiar na kościół. W tym roku przy sprzyjającej pogodzie, w połowie marca położono posadzkę cementową w drugiej składowej zakrystii, bo podłoga z desek zgniła.

            Rekolekcje wielkopostne powołaniowe przeprowadził ks. Mirosław Filipkowski, pallotyn ze zgromadzenia stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego z Ożarowa Mazowieckiego w dniach 28 – 30 III. Kapłan zaledwie po święceniach, jako kaznodzieja spodobał się ludziom, bardzo grzeczny i wnoszący normalność przez trzy dni w życie plebanii, nie było kilka razy przez dłuższy czas światła elektrycznego, zabrakło nawet wody, przystawała lodówka, a rekolekcjonista wyrażał zadowolenie, że po pracy w kościele dobrze na plebanii wypoczywa.

            Miejscowy organista p. Jan Dyjach złożył wymówienie z pełnienia zajęć w parafii w dniu 3 marca. Wpierw zrezygnował z używania ziemi parafialnej. Rada Parafialna nie zgodziła się na większą dopłatę pieniężną, bo kasa parafialna zawsze pusta, a propozycja proboszcza parafii, aby organiście wynagrodzić drzewem budulcowym (dać mu 1 albo 2 sztuki rocznie) nie chwyta, parafia bogata jest tylko przez posiadanie  dobrego drzewostanu leśnego – 8 ha, ale korzystanie z tego na cele parafialne jest ograniczane i od lat było przedmiotem niedopowiedzeń, a nawet waśni parafialnych. Rada Parafialna doprowadziła, że nowy p. organista Tadeusz Białek zamieszkały w Krzemieniu, przejął w używanie 2,8 ha ziemi parafialnej i będzie parafia coś dopłacać za granie w niedziele i święta.

            Dnia 29 kwietnia parafia Branew została wyznaczona do przeprowadzenia niedzieli powołaniowej. Na Mszy św. o godz. 9 i 11, siostry Serafia – sercanka (Pajerska), Teresa Jankiewicz franciszkanka misjonarka Maryi i s. Irena Słowińska – szarytka, przygotowały liturgię i prelekcje powołaniowe.

            Dnia 3 czerwca w uroczystość Zesłania Ducha Świętego w parafii I Komunia św.

            Przy pięknej pogodzie w dniu 29 lipca odpust w parafii, dobra frekwencja księży i wiernych z okolicznych parafii. Sumę odpustową odprawił ks. kan. Jan Mróz, pochodzący z Branewki z tutejszej parafii i obchodzący jednocześnie 60-lecie kapłaństwa. Ks. jubilatowi życzenia złożyły dzieci z rodziny ks. jubilata, ministranci przez lektora Mariana Bańkę i delegacja z parafii – radny p. Jan Liwak, Wiesława Król i Maria Czajka. Przemówił także do ks. jubilata miejscowy proboszcz. Ks. jubilat, którego cenimy serdecznie podziękował życzliwością swego słowa i serca. Kazanie odpustowe wygłosił ks. Ryszard Jakubiec z parafii janowskiej pochodzący, a pracujący obecnie w Gorzkowie. Przemawiał interesująco z zaangażowaniem właściwym młodemu kapłanowi. Pomocą w zorganizowaniu liturgii odpustowej służył życzliwy diakon Marek Warchoł z Janowa i inni alumni licznie przybyli na uroczystość ku czci św. Anny.

            W święto Narodzenia N.M.P. Mszę św. w parafii odprawiono o godz. 8, z poświęceniem ziarna siewnego. Po Mszy św. parafianie wyruszyli do Sanktuarium Janowskiego na Kongres Różańcowy. Padał deszcz, a więc trudno było zgromadzić większą ilość wiernych.

            Ten rok był bardzo urodzajny, ale nowe reformy, wolny rynek, prywatyzacja, w tej chwili powodują narzekania rolników i sam proboszcz doświadcza, że przychody ze zboża, którego nie ma gdzie sprzedać, nie pokryją nakładów włożonych w uprawę ziemi i produkcję zboża. Dla gospodarczej przyszłości warto przetrzymać najgorsze trudy rolnicze.

 

Rok 1991

            W związku ze Światowym Spotkaniem Młodych z papieżem w Częstochowie 14 – 15 sierpnia bieżącego roku, organizatorzy proponują zawiązanie w każdej parafii Parafialnej Rady Młodych. Na spotkanie dekanalne 27 stycznia w Janowie Lub. wydelegowana została grupa młodzieży z parafii Branew w składzie: Marian Bańka, Krzysztof Wojciechowski, Ewa Bożek, Elżbieta Brodowska, Adam Brodowski.

            W związku z powrotem w 1990r katechezy do szkół i bezkomercyjne wypożyczanie sal katechetycznych dla celów szkolnych, Rada Parafialna na prośbę dyrektora szkoły w Branwi p. Dariusza Jargiło, po uzyskaniu zezwolenia Kurii Diecezjalnej w Lublinie, wypożyczyła Szkole Podstawowej w Branwi organistówkę z trzema salami. Dyrektor i Komitet Rodzicielski zajął się koniecznymi remontami w organistówce (tynki, ułożenie podłóg – bo była podłoga tylko w jednej sali, reperacja przewodów elektrycznych itp.). Proboszcz parafii na prośbę Komitetu Rodzicielskiego za zgodą Rady Parafialnej, przekazał 1 m2  desek suchych na podłogi w organistówce. Deski te pozostały po zakończeniu budowy budynku gospodarczego i zostały przekazane na podłogę w organistówce. Skierowana do nauczania religii p. Alina Papierz – nauczycielka, była katechetką tylko kilka tygodni, bo władze oświatowe przekazały dyrektorowi wyjaśnienie, że nie może być nauczycielką i katechetką. Nauczanie religii prowadzi więc proboszcz. Po wykończeniu sal w organistówce, już w styczniu dzieci uczą się w starej szkole – 0, I, II, III kl. i w wypożyczonej organistówce IV, V, VI kl. Sale w organistówce są w zimie bardzo dobrze ogrzane, nigdy tak nie było, p. dyrektor szkoły dba o budynek i co może, to czyni dla polepszania warunków dla dzieci szkolnych.

            Rekolekcje wielkopostne w parafii rozpoczęły się w czwartek 14 III o godz. 15, zakończyły się w niedzielę 17 III w czasie Mszy św. o godz. 9 i 11. Prowadził rekolekcje ks. kan. Leon Kuśmierczyk, emeryt z Lublina. Frekwencja dobra. Niektórzy parafianie przy spotkaniach wyrażali się, że sprowadziłem dobrego rekolekcjonistę, mówiącego wyraźnie, mocno i zrozumiale. Starsi i dzieci mieli okazję przeżyć sakrament pokuty i spotkanie z  Bogiem w Słowie Bożym i Eucharystii.

            W związku z VI Światowym Dniem Młodzieży z Ojcem świętym Janem Pawłem II w Częstochowie 14 – 15 III b. r., do 31 marca zgłosiło się do wyjazdu 50 osób z naszej parafii.

            W kwietniu i maju Rada Parafialna przy czynnym udziale radnych Jana Liwaka i Stanisława Gzika przystąpiła do naprawy dachu na plebanii w częściach blaszanych i tynku zewnętrznego z wyprawą tzw. tarabona. Trzeba było zdzierać stary tynk, stawiać rusztowania, zabezpieczyć pomoc murarzom, nawet strażacy przyjeżdżali, aby obitą ze starego tynku plebanię w szczelinach między cegłami silnym strumieniem wody wszystko wypłukać pod nowy tynk. Koszty związane z tynkowaniem plebanii i robotami blacharskimi wyniosły 12 218 000 zł i dniówek darmowych w czynie 65. Muszę zaznaczyć, że te prace zostały wykonane szybko, parafianie chcieli przynajmniej zewnętrznie doprowadzić plebanię do lepszego wyglądu, bo w tej chwili, teraz kościół, plebania i budynek gospodarczy reprezentują jakąś parafialną całość.

            W niedzielę 25 V obchodziliśmy w parafii jubileusz 25 – lecia konsekracji biskupiej ks. biskupa Bolesława Pylaka pasterza diecezji lubelskiej. Msza św. o godz. 9 w intencji jubilata.

            Dnia 28 VII w niedzielę odpust w parafii. Na uroczystość ku czci św. Anny przybyły kompanie z Dzwoli, Chrzanowa i Godziszowa oraz wierni z licznych okolicznych wiosek. Pogoda  sprzyjająca. Sumę odprawił i kazanie wygłosił ks. kanonik Leon Kuśmierczyk emeryt z Lublina. Mimo czasu wakacyjnego przybyło około 20 księży i alumnów.

            W związku z VI Światowym Zjazdem Młodzieży w Częstochowie 14 – 15 VIII 1991 r tutejsza młodzież czyniła przygotowania i w parafii oraz w nabożeństwach i przygotowaniach w dekanacie. Dnia 11 sierpnia w niedzielę, młodzież z Branwi – 48 osób, wyjechała autokarem spod kościoła do Częstochowy. W przygotowaniu młodzieży na wyjazd z VI Światowym Zjazdem Młodzieży oraz w pracach organizacyjnych, związanych z tą pielgrzymką, uczynnie rolę kierującą spełniała Elżbieta Brodowska z Branewki.

            Nowy rok szkolny rozpoczął się Mszą św., uczestniczyły dzieci, było kilkanaście matek.

            W pierwszą niedzielę września Mszę św. w tutejszym kościele odprawiał rodak ks. kan. Jan Mróz, a kazanie wygłosił wychowanek ks. kanonika, oblat Jarosław Różański.

            W II i III niedzielę adwentu Rada Parafialna przekazywała w zakrystii opłatki. Ofiary przeznaczone na planowane wykonanie odwodnienia kościoła.

            W grudniu rodzinę i parafię odwiedził ks. Walerian Kłyza, tutejszy rodak, wyświęcony na kapłana w Anglii. Miły i gorliwy ks. prob. Walerian, pracujący w Anglii, odprawił  w niedzielę 15 grudnia Mszę św. i sumę, przy ożywczym duchu modlitwy, widać było prawdziwą serdeczność i braterstwo.

 

Rok 1992

            Skierowana do nauczania religii w szkole w Branwi od 22 IX 1991r przez biskupa lubelskiego p. Carmen Rutkowska, zgłosiła prośbę o urlop w ostatnich dniach stycznia bieżącego roku. Jako nauczyciel religii była wynagradzana przez proboszcza, bo nie było na to pieniędzy parafialnych i władze państwowe ze względu na złą sytuację ekonomiczną państwa, zatrudnionym katechetom – nowym w 1991r nie wypłacały.

            W lutym wypadło 3 pogrzeb, droga do cmentarza była zasypana śniegiem, na przełaj szukali parafianie dojścia do cmentarza aby pogrzebać zmarłych. Zamiast spokojnej modlitwy – obawa czy przebrnie ciągnik przez zaspy polne, czy na wyższej miedzy nie wyleci trumna ze zwłokami z wozu. I o takiej rzeczywistości trzeba wspomnieć.

            Rekolekcje wielkopostne rozpoczęły się 26 III. Przeprowadził w duchu misjonarskim o. Czesław Studnicki z Włodawy i klasztoru oo. kapucynów.

            Dnia 25 marca 1992r Jego Świątobliwość Jan Paweł II bullą ”Totus Tuus Poloniae Populus”, ustanowił diecezję sandomierską, do której zostały przyłączone z diecezji lubelskiej 2 dekanaty – Janów Lubelski i Zaklików. Parafia Branew należy więc do nowej diecezji sandomierskiej od 25 marca 1992r. Biskupem sandomierskim został ks. prałat Wacław Świerzawski, rektor Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie.

            Dnia 28 kwietnia 1992r w sandomierskiej bazylice katedralnej, konsekracji biskupa sandomierskiego dokonał ks. abp. Józef Kowalczyk, nuncjusz apostolski, wraz z innymi biskupami.

            W diecezji sandomierskiej Ojciec święty polecił pasterzowanie biskupom: ks. biskup Wacław Świerzawski – biskup sandomierski, ks. biskup Marian Zimałek, ks. biskup Edward Frankowski.

            Na początku czerwca zostały dokończone prace przy odwodnieniu kościoła. Większość prac dokonano czynem, materiały były kupione za pieniądze z ofiar za opłatki.

            Doroczny odpust wypadł w tym roku 26 lipca. Sumę odprawił ks. kan. Leon Kuśmierczyk z Lublina, kazanie – o. Czesław Studnicki z Białej Podlaskiej.

            W nowym roku szkolnym nauka religii ma się odbywać w wymiarze 2 godzin lekcyjnych tygodniowo. P. Rutkowska nie podjęła nauczania religii, trzeba było natychmiast szukać nowej katechetki, pomógł mi w tym ks. kan. Stanisław Peclik, bo skierowanie do nauczania religii w Branwi i Dzwoli otrzymała p. Grażyna Tyra zamieszkała w Dzwoli.

            W Branwi więc miejscowy proboszcz naukę religii prowadzi w klasach II i III, a katechetka 0, I, IV, V, VI i doszła klasa VII, która nie dojeżdża do Krzemienia do szkoły.

            W uroczystość Wszystkich Świętych został poświęcony nowy krzyż na cmentarzu grzebalnym w miejscu starego, gdzie wierni zatrzymują się w piątej stacji procesji modlitw za zmarłych. Dąb na krzyż z lasu parafialnego. Ten krzyż cmentarny wykonał darmowo Oleszko Józef z Branewki z pomocą innych parafian z Branewki.

            Dnia 3 listopada 1992r Rada Parafialna w Branwi złożyła podanie do Urzędu Gminy w Dzwoli o ustalenie terenu pod założenie nowego cmentarza grzebalnego, zgodnie z przepisami o planowaniu przestrzennym. Na starym cmentarzu nie ma miejsca na dalsze groby, dojście do cmentarza w zimie jest niemożliwe. Grunty pod budowę nowego cmentarza są własnością parafialną, co eliminuje konieczność wykupu ziemi. Podanie zostało przyjęte, bo już 29 grudnia odbyła się w tej sprawie sesja gminy. Polecono Radzie Parafialnej zajęcie się przeprowadzeniem badań geologicznych i uzyskania pozytywnej opinii Państwowej Wojewódzkiej Inspekcji Sanitarnej itp.

 

Rok 1993

            Powstały parafialny zespół synodalny już na początku roku spotyka się na organistówce. Do Kurii Diecezjalnej została posłana lista 18 osób, które z parafii weszły do parafialnego zespołu synodalnego z zaznaczeniem roku urodzenia i zawodu.

            Rekolekcje wielkopostne odbyły się w dniach 17 – 19 III. Nie przyjechał zamówiony zakonnik. Nauki głosił ks. kan. Leon Kuśmierczyk emeryt z Lublina.

            Rada Parafialna uzyskała dnia 16 III 1993r postanowienie wojewody tarnobrzeskiego opiniujące pozytywnie lokalizację cmentarza w miejscowości Branew oraz z dnia 18 III 1993r państwowy wojewódzki inspektor sanitarny dla województwa tarnobrzeskiego postanawia zaopiniować lokalizację cmentarza pozytywnie z zastrzeżeniami. Pan Jan Kowalik, sąsiad ziemi parafialnej, na której ma być założony cmentarz, nie chce cmentarza grzebalnego przy swoim sąsiedztwie, podważa lokalizację, upiera się, że ma działkę budowlaną i robi ciągłe odwołania do urzędów. Dnia 19 marca dzwonił do Kurii Diecezjalnej, że nie zgadza się z lokalizacją cmentarza, że cmentarz nie jest formalnie załatwiony, a ma być podobno poświęcenie w niedzielę przez księdza biskupa. Mówi, że działka pod cmentarz nie odpowiada przepisom sanepidu.

            Dnia 21 marca na spotkanie z parafialnym zespołem synodalnym przyjeżdża ks. biskup Edward Frankowski. Zanim ks. biskup udał się do kościoła, na plebanię przyszła Rada Parafialna. Radni zostali poinformowani o zastrzeżeniach, jakie wnosi p. Kowalik do cmentarza. Radni z proboszczem udostępnili Ekscelencji dotychczasowe decyzje i postanowienia w sprawie cmentarza grzebalnego i ks. biskup został poproszony o poświęcenie krzyża na miejscu, gdzie ma być nowy cmentarz grzebalny i cmentarza. Krzyż dębowy wykonany przez miejscowych stolarzy Jana i Zbigniewa Bańków został przeniesiony przez parafian w przeddzień przyjazdu ks. biskupa i postawiony na miejscu poświęcenia.

O godz. 11 koncelebrowana Msza św. synodalna przy zgromadzeniu wspólnoty parafialnej, która będzie wspierać II Polski Synod Plenarny i całe dzieło ewangelizacji naszego narodu.

Po Mszy św. synodalnej ksiądz biskup poświęcił krzyż i nowo przygotowany cmentarz. Podczas obiadu przygotowanego przez parafianki z zespołu synodalnego, ks. biskup spotkał się z całym zespołem na plebanii. Wytworzyła się atmosfera bardzo życzliwa, pouczająca, wnosząca zapał w przyszłe działania.

            Dnia 15 kwietnia, gdy w kancelarii była para narzeczonych Elżbieta Brodowska i Ciupak oraz ich świadkowie, podpisujący akta ślubu, wszedł ks. Rząd Stanisław kapelan oznajmiając, że przyjechał ks. biskup ordynariusz. Przed kancelarią powitałem ks. biskupa Wacława Świerzawskiego. Potoczyła się krótka, ale bardzo bezpośrednia i życzliwa rozmowa z pasterzem nowej sandomierskiej diecezji, o parafii Branew, najmniejszej liczebnie (970 osób) w dekanacie janowskim. W rozmowie uwidoczniło się to, że w 1949r pasterz diecezji i proboszcz branewski otrzymali święcenia kapłańskie. Po krótkiej modlitwie w kościele, pasterz diecezji odjechał.

            Dnia 23 lipca 1993r w domu biskupim otrzymałem od biskupa sandomierskiego Wacława Świerzawskiego pismo następującej treści: ”Sandomierz 19 lipca 1993r. Przewielebny ksiądz proboszcz Józef Kuśmierczyk, Branew. Po zasięgnięciu opinii u kogo należy, niniejszym mianuję przewielebnego księdza proboszcza kanonikiem honorowym w erygowanej 3 maja 1993r Kapitule Konkatedry w Stalowej Woli. To wyróżnienie proszę przyjąć, jako wyraz uznania i znak wdzięczności Kościoła sandomierskiego.” Podpisany: Wacław Świerzawski, biskup sandomierski.

            1 sierpnia odpust w parafii. Kazanie wygłosił ks. Józef Gąbka z Zagłoby. Było 19 księży i ks. dziekan – ks. prałat Edmund Markiewicz, który wspomniał o utworzeniu nowej Kapituły Konkatedry w Stalowej Woli.

            W czwartek 26 sierpnia w uroczystość M. Bożej Częstochowskiej Msza św. o godz. 18. Przed Mszą św. ks. dziekan prałat Edmund Markiewicz ogłosił mianowanie miejscowego proboszcza kanonikiem honorowym Kapituły Konkatedry w Stalowej Woli. Przy tej okazji słowo wdzięczności swemu proboszczowi złożyły dzieci, młodzież, starsi i Rada Parafialna. W ten wieczór na Mszę św. przybyło więcej wiernych, niż 9 lat temu, gdy obejmowałem parafię. Za życzliwość, modlitwę i ten ciepły duszpastersko nastrój, podziękowałem wiernym i przybyłym księżom.

            Z wieńcem dożynkowym 8 września do Sanktuarium Janowskiego pojechała młodzież: Marian Bańka – przemawiał, Kozina Bogumiła, Król Joanna, Bożek Lucjan i Henryk Pawlos, wszyscy z Branwi.

            Dnia 28 września w Sanktuarium Janowskim odbyło się zawierzenie parafialnych zespołów synodalnych Matce Bożej. Był obecny na tej uroczystości o godz. 17 i nasz zespół w pokaźnej liczbie – przyjechali prawie wszyscy.

            Dnia 4 października w dzień św. Franciszka z Asyżu odbyło się zaplanowane spotkanie dekanalnych zespołów parafialnych synodalnych i bierzmowanie. Ks. biskup wyraził zgodę, że udzieli w tym dniu sakramentu bierzmowania. O godz. 17 ks. biskup Edward Frankowski na organistówce spotkał się z przybyłymi zespołami synodalnymi z parafii dekanatu janowskiego. Byli obecni także i księża. W tym czasie młodzież przygotowana do sakramentu bierzmowania zajęła miejsce w środku kościoła – ustawiona w należytym porządku szeregowym, czekała na rozpoczęcie Mszy św., modląc się i śpiewając pieśni. W kilka minut po godz. 18 ks. biskup i delegacje zespołów synodalnych przybyły do świątyni. Rozpoczęła się Msza św., przedstawienie kandydatów do przyjęcia sakramentu bierzmowania, homilia i udzielenie sakramentu bierzmowania 74 osobom. Ks. biskup w podniosłej homilii dawania świadectwa Chrystusowi, wspomniał o zabójstwie ks. Józefa Gąbki z Zagłoby, pochodzącego z Godziszowa, którego pogrzeb w najbliższych dniach ma odbyć się w rodzinnym Godziszowie. W koncelebrze i przy bierzmowaniu pomagali ks. Marian Nowak z Janowa Lub. i ks. Leon Kuśmierczyk z Lublina. Dary Chleba i Wina do ofiarowania podali dostojnemu celebransowi księdzu biskupowi Król Joanna, Bożena Wojtan i Widz Grzegorz. Za udzielenie sakramentu bierzmowania podziękowanie wyrazili: Marek Kozina, Marta Wojtan i Anna Oleszko. W zakończeniu miejscowy proboszcz podziękował księdzu biskupowi za udzielenie sakramentu bierzmowania, za trud posługi biskupiej i za przyjazd do zespołów synodalnych, które miały spotkanie dekanalne w parafii Branew. Podziękowanie zostało skierowane do przybyłych zespołów synodalnych i wiernych. Delegacje synodalne zaproszono na szklankę gorącej herbaty do sal na organistówce.

            Na nabożeństwa różańcowe w tym roku odprawiane wcześniej, o godz. 1630 przychodziła grupa wiernych, około 60 osób, w większości przystępujących do Komunii św.

            W sierpniu – 29 sierpnia w tym roku odbyło się otwarcie nowej Szkoły Podstawowej w Branwi, a poświęcenie szkoły – 1 września 1993r, tak uzgodnili organizatorzy i Komitet Rodzicielski. Dnia 1 września na Mszy św. na rozpoczęcie nowego roku szkolnego, były wszystkie dzieci szkolne, uczestniczyła we Mszy św. pokaźna część rodziców, był obecny dyrektor szkoły Dariusz Jargiło. Po Mszy św. procesjonalnie z pieśnią religijną przeszliśmy do szkoły. Okazało się, że cała droga od kościoła do szkoły wypełniła się uczestnikami tej uroczystości. . Proboszcz parafii po okolicznościowym przemówieniu poświęcił nowy budynek szkolny w każdej klasie ze zgromadzonymi uczniami i ich wychowawcami. Krótką modlitwą prosiliśmy wspólnie o błogosławieństwo Boże dla dzieci szkolnych i ich nauczycieli.

            Katechetką w nowej szkole jest p. Grażyna Bielak zamieszkała w Dzwoli. Uczy w każdej klasie po 2 godziny tygodniowo. Początkowo miała zająć 9 godzin tygodniowo, obecnie przeszła na pełny etat 18 godzin tygodniowo. Z parafii Branew mimo ustawicznych wysiłków i nalegań, nie mogłem nikogo przekonać do tak potrzebnej pracy katechetycznej.

            Dnia 4 listopada parafialny zespół synodalny wyjeżdżał na spotkanie do parafii Chrzanów.

            Dnia 4 grudnia parafialny zespół synodalny uczestniczył w dekanalnym spotkaniu w parafii Dzwola, był obecny ks. biskup Edward Frankowski.

 

Rok 1994

            Na początku nowego roku Rada Parafialna ciągłymi wyjazdami do gminy Dzwola pragnie przyspieszyć odciąganą lokalizację nowego cmentarza grzebalnego. Nie ma gdzie grzebać zmarłych, parafianie wypożyczają tymczasowo puste grobowce. Po 20 stycznia otrzymałem pismo od Kurii Diecezjalnej Nr. 37/94 w sprawie o zajęcie stanowiska o zmianie lokalizacji cmentarza w parafii Branew, podanej w obwieszczeniu ogłoszonym w Tygodniku Nadwiślańskim z dn. 14 I 1994r. Do gminy w Dzwoli radni parafianie Liwak Jan i Tadeusz Góra zawieźli odpowiednie wyjaśnienie z zaznaczeniem, że sprawa lokalizacji cmentarza przeciąga się już ponad rok.

            W dniach od 27 II do 6 III 1994r odbyły się Misje św., prowadził o. Józef Krzaczek z Referatu ds. Misji Ludowych i Rekolekcji z Częstochowy. Ojciec misjonarz wniósł więcej ducha modlitwy i rozmodlił zebranych, szczególnie utwierdzał w wierze rodziny, bo w tym roku obchodzimy Światowy Rok Rodziny.

            I Komunia św. dzieci 22 maja w uroczystość Zesłania Ducha Świętego . Dzieci pierwszokomunijnych 12.

            Prawdopodobnie 9 maja parafianie zaczęli kopanie grobowca na nowym cmentarzu mimo braku lokalizacji. Dnia 16 maja ktoś nasłał i byli fotoreporterzy z zespołu redakcyjnego Tygodnika Nadwiślańskiego. Przed plebanią było wtedy kilkanaście osób, kobiety krzyczały, że mają ojców i mężów prawie konających i będą zmuszone pochować swoich najbliższych na nowym cmentarzu. Zaraz po tym wydarzeniu do parafii przyszło pismo Postanowienie Sądu Rejonowego w Janowie Lub. ”aby wstrzymać prace ziemne i budowlane na działkach przeznaczonych na cmentarz”. Jan Kowalik, sąsiad, wniósł sądownie sprzeciw przeciwko parafii o ochronę własności, a przecież parafia nie wchodzi w jego własność, w jego działkę. Teraz sprawy przyjemne, czy nieprzyjemne biegły szybko.

            Dnia 18 maja na nowym cmentarzu został pochowany zmarły Jan Ciupak z Branewki. Kopali grób w czasie nabożeństwa pogrzebowego, lękali się sprzeciwu. Rodzinie zmarłego powiedziałem, że ostatnie pożegnanie czynię po Mszy św. ofiarowanej za zmarłego, a na cmentarz nie pójdę tylko z przepisów i zapisu sądowego, że parafia nie ma jeszcze uzgodnionej lokalizacji na nowy cmentarz.

            Dnia 17 VI i 1 VII byłem z Radą Parafialną na posiedzeniu sądu w sprawie Jana Kowalika przeciwko parafii rzymskokatolickiej w Branwi o ochronę własności i wymuszenia zaniechania czynności (aby nie grzebać zmarłych). Dnia 13 VI 1994r wójt gminy Dzwola wydał decyzję o ustaleniu lokalizacji inwestycji cmentarza wyznaniowego na działkach nr 426, 446, stanowiących własność parafii rzymskokatolickiej w Branwi z adnotacją w piśmie, że ta decyzja stała się prawomocna w dniu 1 VII 1994r i podlega wykonaniu. W najbliższą niedzielę na prośbę Rady Parafialnej podałem to do wiadomości w ogłoszeniach parafialnych.

            Odpust w parafii w tym roku wypadł w niedzielę 31 lipca. Sumę odpustową odprawił o. Józef Pituch w koncelebrze ks. prałat Jan Mróz z Biłgoraja i ks. kanonik Leon Kuśmierczyk z Lublina. Ojciec Józef Pituch jezuita z Lublina, rodem z Białej, parafia Janów, wygłosił kazanie bardzo wdzięcznie przyjęte przez zgromadzonych licznie na uroczystości odpustowej.

            W sierpniu Sąd Rejonowy w Janowie Lub. powiadomił parafię, że 23 VIII 1994r, o godz. 10 odbędzie się posiedzenie sądu i oględziny na miejscu sporu w Branwi. W ten dzień sędzia przeprowadził oględziny działki Jana Kowalika i działek przeznaczonych na zlokalizowany już nowy cmentarz. Po oględzinach sędzia zwrócił się do proboszcza o udostępnienie jakiegoś pokoju, celem przesłuchania tych parafian, którzy chcą oddać po kilka czy kilkanaście arów ziemi na poszerzenie starego cmentarza. W obecności Rady Parafialnej deklarowali swoją hojność. Jako proboszcz w zakończeniu odpowiedziałem, że obecnie sprawy się toczą o nowy cmentarz grzebalny i parafia otrzymała decyzję lokalizacji cmentarza wyznaniowego i tę decyzję wójta uważam za prawomocną. Miesiąc później, tj. 23 IX 1994r zgodnie z postanowieniem Sądu Rejonowego w Janowie Lubelskim oględziny gruntów Jana Kowalika, przyległych do granic nowego cmentarza grzebalnego, przeprowadził biegły sądowy  mgr. Inż. Józef Stępień z Kraśnika, który w wydanej opinii zaznaczył, że lokalizacja nowego cmentarza grzebalnego nie będzie utrudniać ani uniemożliwiać uprawy sąsiedniej działki należącej do Jana Kowalika. Mimo postanowień sądu w Janowie Lub. i Sądu Wojewódzkiego że nowy cmentarz nie może zagrozić normalnej uprawie ziemi Jana Kowalika, odbywają się posiedzenia sądu, w których bierzemy udział. Jan Kowalik, o czym nie wiedzieliśmy, zaczął podważać decyzję lokalizacyjną nowego cmentarza przez kolegium odwoławcze przy Sejmiku Samorządowym województwa tarnobrzeskiego, które decyzją z dn. 14 IX 1994r, uchyla decyzję lokalizacji cmentarza wydaną przez wójta gminy w Dzwoli i przekazuje sprawę do ponownego rozpatrzenia przez organ I instancji. O tym Rada Parafialna dowiedziała się od wójta i ? tę decyzję do parafii.

            Dnia 18 października Rada Parafialna, kilka osób z parafii i proboszcz, jedziemy do kolegium odwoławczego przy Sejmiku Samorządowym w Tarnobrzegu. Tam wywiązuje się mocna rozmowa , jak to jest w dzisiejszym prawodawstwie. Jeden organ władzy administracyjnej – wójt gminy, ustala decyzję lokalizacji nowego cmentarza, a druga władza świecka – kolegium odwoławcze, uchyla zaskarżoną decyzję i przekazuje sprawę do ponownego rozpatrzenia, chociaż uzasadnienie kolegium odwoławczego wskazywało na brak pewnych załączników w decyzji lokalizacyjnej oraz że niektórzy chcą rozbudowy starego cmentarza i były opinie, a nie decyzje i inne daty na pismach wójta. Proboszcz parafii od początku do końca rozmowy utrzymywał prawomocność decyzji lokalizacyjnej cmentarza grzebalnego, wydanej przez wójta gminy w Dzwoli. Kolegium odwoławcze poleciło uzupełnić materiał dowodowy, uzyskać zgodę Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w formie decyzji i uzyskać ocenę oddziaływania tej inwestycji na środowisko, przez biegłego z listy rzeczoznawców Ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych I Leśnictwa. Przyjazd do Tarnobrzegu zwrócił oczy urzędników na parafię i jej słuszne zadania, bo już 21 X 1994r Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny wydał decyzję, w której postanawia wyrazić zgodę na założenie cmentarza wyznaniowego w Branwi, bo teren przeznaczony na założenie cmentarza spełnia wymogi w planie zagospodarowania przestrzennego gminy i w spełnieniu badań geotechnicznych oraz innych analiz. Radni parafialni, szczególnie Jan Liwak wyszukali biegłego rzeczoznawcę w dziedzinie ochrony środowiska, w osobie inż. Czesława Kelmana, który przyjeżdżał tu na miejsce i sporządził ocenę oddziaływania na środowisko cmentarza wyznaniowego, zlokalizowanego na działce 426, 446 w miejscowości Branew. Wnioski tej oceny pozytywne, dla cmentarza zlokalizowanego wg decyzji lokalizacyjnej z dn. 13 VI 1994r, wydanej przez wójta gminy Dzwola. Parafia przesłała tę ”ocenę – dokumentację hydrogeologiczną” do Państwowego Inspektora Wojewódzkiego w Tarnobrzegu, celem przekazania dokumentacji do Głównego Inspektora Sanitarnego w Warszawie, w związku z odwołaniem Jana Kowalika.

            W tym roku w nauczaniu religii w szkole od września do grudnia włącznie, katechetkę Grażynę Bielak zastępowała p. Bożena Baran z Łady po uzgodnieniu w wydziale katechetycznym.

            W związku z wizytą duszpasterską rozpoczynającą się po świętach Bożego Narodzenia, ogłosiłem że wchodzi w życie dekret ks. biskupa sandomierskiego, że księża nie przyjmują od wiernych ofiar w domach, ale wierni ofiary z racji kolędy przynoszą do kościoła, z oznaczeniem ich celu. Po podliczeniu ofiar, należy 10% ich sumy przekazać kurii diecezjalnej, 40% do kasy parafialnej, a 50% podzielić między kapłanów pracujących w parafii. Ja osobiście ten dekret przyjąłem z zadowoleniem, że te sprawy ofiar z kolędy zostały właściwie i otwarcie ustawione.

            Tym akcentem radośniejszym w sprawie wizyty duszpasterskiej – kolędy, kończę zapisy tegoroczne w kronice parafialnej, tak uciążliwe i małe, przez te nieustanne rozprawy sądowe, utrudniające założenie nowego cmentarza grzebalnego, który przecież będzie lepiej służył przyszłym pokoleniom, z racji najlepszego miejsca z ziemi parafialnej, widoczności od kościoła i lepszego i bliższego dojścia.

 

Rok 1995

            Zaraz po Nowym Roku zakończona została wizyta duszpasterska, w czasie której nie przyjmowałem ofiar od wiernych, ale parafianie przez niedziele stycznia przynosili ofiary do zakrystii i przyjmowane były przez radnych na listę. Po podliczeniu wspólnym z Radą Parafialną, ofiary zostały odczytane przez proboszcza z podziękowaniem wiernym za posłuszeństwo i zrozumienie w wypełnieniu zarządzenia kolędowego.

            Pod koniec stycznia parafia otrzymała decyzję Głównego Inspektora Sanitarnego z Warszawy, który po rozpatrzeniu odwołania pana Jana Kowalika, utrzymuje w mocy zaskarżoną decyzję Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Tarnobrzegu. Tak więc Główny Inspektor Sanitarny, pismem z Warszawy dnia 23 I 1995r ZPN 442-13-91/94-95, potwierdza zgodę na założenie cmentarza wyznaniowego w Branwi.

            Dnia 2 lutego po odprawieniu nabożeństwa, z kilkoma radnymi pojechaliśmy na godz. 13 do Sądu Rejonowego w Janowie Lubelskim w sprawie Jana Kowalika przeciwko parafii o ochronę własności. Działka Kowalika została przekwalifikowana z działki budowlanej, jak on nie chciał, na działkę rolniczą. Jako działce rolniczej, cmentarz w niczym nie zagraża i dalej się toczy, jak zaznaczyłem w sądzie, spór między Kowalikiem a parafią. Sąd Rejonowy w Janowie Lub. odroczył rozprawę na 10 marca, chcąc się zapoznać z ostatnimi decyzjami. Kowalik zaznaczył, że wnosi sprawę cmentarza do prokuratury.

            Od uroczystości Trzech Króli do 19 lutego, na terenie parafii, u brata, przebywał ks. mgr. Walerian Kłyza, zwolniony z duszpasterstwa w Anglii i przyjęty do diecezji sandomierskiej, z zamieszkaniem w Sandomierzu. Mile był widziany przez swoich rodaków i miejscowego proboszcza w czasie tego urlopu – przeniesienia.

            Dnia 10 marca Sąd Rejonowy w Janowie Lub. ponownie oświadczył, że cmentarz nie zagraża działce Jana Kowalika i pozostaje mu tylko odwołanie. Sąd Rejonowy powództwo oddalił i zarządził od powoda Jana Kowalika na rzecz parafii kwotę 10 zł, tytułem zwrotu kosztów procesu.

            W dniach od 19 do 22 marca odbyły się renowacje Misji św. Prowadził o. Jan Sochocki z Referatu ds. Misji ludowych i rekolekcji – Bracia Mniejsi Kapucyni – Częstochowa. O. misjonarz głosił w wielkim zaangażowaniu duszpasterskim i osobistym. Udzielał się ofiarnie dzieciom szkolnym i chorym. Został o. misjonarz przez parafian i dzieci szkolne zaproszony na następne rekolekcje.

            W czasie renowacji Misji św. był pogrzeb 42-letniego Aleksandra Sowy ugodzonego nożem w domu gdzie mieszkał w Kol. Branewka. Jak podała gazeta Nowiny z dn. 20 marca 1995r policja podejrzewa członków rodziny. Ten tragizm wniósł ponury cień na życie katolickie niektórych rodzin, na pieniactwo i nienawiść przyjmowane w ataku na innych.

            W Wielki Czwartek 13 kwietnia po Mszy św. o godz. 10 w katedrze sandomierskiej odbyła się uroczysta promocja Katechizmu Kościoła Katolickiego. Z każdej parafii była delegacja. Z parafii Branew był proboszcz i małżeństwo Stanisław i Danuta Krasa z Branewki. Został wręczony jeden egzemplarz Katechizmu Kościoła Katolickiego.

            Dzieci z klasy II w kwietniu i maju 2 razy na tydzień przychodziły do kościoła na nauki przed I Komunią św. – spotkania z proboszczem.

            Dnia 4 maja – wspomnienie św. Floriana. Po południu o godz. 17 do parafii przyjechał ks. biskup Edward Frankowski na spotkanie z delegacjami zespołów synodalnych z dekanatu. Na Mszy św. byli ze sztandarami: Ochotnicza Straż Pożarna z Branwi i Branewki. W intencji strażaków ks. biskup odprawił Mszę św. Po Mszy św. nasz zespół synodalny na organistówce przygotował herbatę.

            Dnia 4 czerwca – Niedziela Zesłania Ducha Świętego. I Komunia św. dzieci o godz. 8, później wyjazd do Janowa, bo w tym roku w Sanktuarium Janowskim uroczystości jubileuszowe 350-lecie objawień. 4 czerwca o godz. 12 suma pontyfikalna z udziałem kapłanów pochodzących z ziemi janowskiej. Mój brat ks. Leon podwiózł mnie samochodem na te uroczystości, bo przecież jesteśmy rodem janowiakami.

            Dnia 11 lipca parafia rzymskokatolicka w Branwi otrzymała z samorządowego kolegium odwoławczego w Tarnobrzegu pismo – decyzję, która orzeka utrzymać w mocy zaskarżoną przez pana Jana Kowalika zam. Branew, decyzję wójta gminy Dzwola w sprawie ustalenia warunków zabudowy i zagospodarowania terenu dla inwestycji – budowa cmentarza wyznaniowego w Branwi na działkach 426 i 446. W tej decyzji samorządowe kolegium odwoławcze w Tarnobrzegu stwierdza, że lokalizacja cmentarza uzyskała potrzebne pozytywne uzgodnienia, decyzję i wyczerpującą prawną dokumentację. Ta sprawa już chyba ma się ku końcowi.

            Uroczystość odpustowa wypadła w tym roku 30 lipca . Niedziela upalna, ludzi więcej na odpuście ku czci św. Anny, jak w ubiegłym roku. Sumę odprawił ks. kan. Leon Kuśmierczyk z Lublina, w koncelebrze ks. prał. Jan Mróz – tutejszy rodak, poprowadził procesję eucharystyczną. Parafianie starsi i młodzież chętnie jeszcze biorą udział w procesji odpustowej. Kazanie odpustowe wygłosił ks. Leszek Szuba z Lublina, rodak parafii Dzwola. Homilia podobała się wiernym – o współczesnych zagrożeniach rodziny i mocy cywilizacji miłości, płynącej z ducha Ewangelii. Miejscowy proboszcz po Mszy św. podziękował przybyłym księżom, alumnom i wiernym zmęczonym, w tym roku trochę wcześniejszymi ze względu na upalne dni, żniwami.

             W Janowie Lubelskim w dniach 8 – 10 IX uroczystości roku jubileuszowego 350-lecia objawień Matki Bożej. Dnia 10 września w niedzielę na zakończenie roku jubileuszowego w sumie pontyfikalnej uczestniczył prymas Polski kard. Józef Glemp, biskup sandomierski Wacław Świerzawski wraz z bp. Marianem Zimałkiem i Edwardem Frankowskim oraz księża biskupi z innych diecezji. Kult Matki Bożej Janowskiej po okresie hitleryzmu i systemu totalitarnego, odkrył się w tych uroczystościach jaskrawością prawdy, że Matka Boża to miejsce obrała i jest Panią od 350 lat.

            Dnia 2 grudnia parafia otrzymała decyzję o wyłączeniu części działek przeznaczonych na budowę cmentarza wyznaniowego. Wyłączenie ziemi z produkcji rolnej ma być płatne, a więc znów gimnastyka i dla władz państwowych i dla parafii, która na cmentarz przeznacza ziemię własną, a nowe ustawy nie biorą tego pod uwagę.

            W tym roku były wyjazdy miesięczne, do innych parafii dekanatu, parafialnego zespołu synodalnego i tworzącej się Akcji Katolickiej.

 

Rok 1996

            W pierwszym tygodniu stycznia już była zakończona wizyta duszpasterska. A w ostatnim tygodniu stycznia – 28 I o godz. 17 w Sanktuarium Janowskim było przyjęcie pielgrzymującej figury Matki Bożej Fatimskiej. Parafianie dość licznie uczestniczyli w tym nawiedzeniu Matki Bożej Fatimskiej. Nawiedzenie diecezji sandomierskiej  przez Matkę Bożą w znaku figury fatimskiej, rozpoczęło się wcześniej – 27 stycznia 1996r o godz. 17 w katedrze sandomierskiej.

            Po bardzo nieprzyjemnych, długich staraniach, przy różnej interpretacji prawa, często przez niektórych urzędników państwowych odkładanie załatwienia sprawy na skutek wnoszenia przez sąsiada Jana Kowalika nieuzasadnionych zastrzeżeń, parafia rzymskokatolicka w Branwi otrzymała od kierownika Urzędu Rejonowego w Janowie Lubelskim decyzję z dnia 12 II 1996r, pozwolenia na budowę cmentarza wyznaniowego w Branwi, na ogrodzenie, ponieważ niektórzy parafianie, jak Kozina Jan (dawny sołtys) z Branwi i Kaproń Stanisław sołtys z Branewki, zgłaszali się z potrzebą ogrodzenia starego cmentarza i dostali od proboszcza odpowiedź, że po otrzymaniu zezwolenia na ogrodzenie nowego cmentarza, będzie ogłoszone zebranie w sprawie ogrodzenia cmentarzy, to zebranie przy kościele odbyło się po Mszy św. w niedzielę 25 lutego. Liwak Maria i Kot Janina oświadczyły, że mają zebranych część pieniędzy na ogrodzenie starego cmentarza. Usiłowania proboszcza do stworzenia wspólnej kasy, z której wydawanoby po równej połowie pieniędzy na ogrodzenie razem dwóch cmentarzy, przy przedłużeniu grodzenia do 2 – 3 lat w imię jedności, nie zostało przyjęte. Padły głosy, że Rada Parafialna była wybrana przez nas – mówił Oleszko Jan z Branewki, a więc ma prawo organizowania prac gospodarczych w parafii. Rozeszli się z zebrania z tym, że Rada Parafialna będzie przyjmować ofiary na nowy cmentarz w zakrystii, a grupa parafian niepodanych na zebraniu ma zaczynać na wiosnę ogrodzenie starego cmentarza.

            W czwartą niedzielę Wielkiego Postu rozpoczęły się rekolekcje wielkopostne 17 III – 20 III. Prowadził o. Bolesław Kanach z zakonu oo. kapucynów z Sędziszewa Małopolskiego. Prowadził interesująco – dobrze, liczba przystępujących do sakramentów św. w czasie rekolekcji była nie mniejsza jak zawsze.

            Dnia 9 maja o godz. 15 odbyło się w naszym kościele spotkanie parafialnych zespołów synodalnych i Akcji Katolickiej z całego dekanatu.            W czasie Mszy św. ks. biskup Edward Frankowski udzielił sakramentu bierzmowania 36 osobom. Podziękowanie ks. biskupowi z grupy bierzmowanych złożyli: Marek Mróz, Ewa Pąk i Małgorzata Bober z kl. VIII. Po Mszy św. ks. biskup, księża i delegacje zespołów synodalnych, udali się do sali katechetycznej i tam w zakończeniu był poczęstunek herbatą i ciastkiem, przygotowany życzliwą ręką naszych parafianek z parafialnego zespołu synodalnego. Ks. biskup poświęcił także nowy kielich mszalny, ofiarowany przez ks. kanonika Jana Liwaka, tutejszego rodaka, który proboszczuje w Podedwórze, diecezja siedlecka.

            Dnia 26 maja odbyła się I Komunia św. dzieci.

            Dnia 6 czerwca Rada Parafialna rozpoczęła organizowanie prac ogrodzeniowych na nowym cmentarzu grzebalnym. Za kilka dni została wykonana głęboka podmurówka pod ogrodzenie frontowe. W dalszej kolejności postawiono słupy z cegły czerwonej, a 18 lipca wmontowano w ogrodzenie frontowe bramę, furtki i przęsła żelazne.

            Jednocześnie od wiosny grupa parafian samodzielnie na swoją odpowiedzialność, zaangażowała się w grodzenie starego cmentarza i budowę kaplicy, i to zostało wykończone na odpust. W sobotę 27 lipca przed odpustem, na cmentarzu grzebalnym starym, poświęcenia kaplicy i ogrodzenia dokonał ks. kan. Jan Liwak z Frampola, tutejszy rodak, w asyście ks. profesora Waleriana Kłyzy, też tutejszego rodaka i miejscowego proboszcza. Następnie wspomnieni księża uczestniczyli w koncelebrze. Homilię głosił ks. profesor Walerian Kłyza z gorliwością kapłana służebnego, przemawiał także ks. kanonik Jan Liwak i miejscowy proboszcz zaznaczając: sprawa grodzenia starego cmentarza była zaniedbana od dziesiątek lat, od powstania parafii i to co zostało zaniedbane, zostało wyrównane przez kilka miesięcy, trochę po partyzancku, ale powstało żelazne ogrodzenie i kaplica szklana na starym cmentarzu grzebalnym.

            Odpust ku czci św. Anny w niedzielę 28 lipca Uroczystą sumę odprawił ks. profesor Walerian Kłyza z Sandomierza, homilię wygłosił ks. kan. Stanisław Kowal proboszcz parafii Kocudza. Było obecnych 27  księży i alumnów.

            Dnia 8 września w Janowie odbyły się dożynki diecezjalne. Wieniec z dekanatu janowskiego i akademię wykonała nasza parafia. Udane śpiewy i przemówienia. W imieniu rolników przemówił nasz parafianin Jan Pąk, a delegacja w osobach Tadeusz Paluch, Halina Mróz, Wiesława Król, pokłoniła się gospodarzowi dożynek – ks. biskupowi sandomierskiemu Wacławowi Świerzawskiemu, składając bochen chleba, miód i pieróg gryczany w estetycznych opakowaniach, a po nabożeństwie ks. biskup spotkał jeszcze delegację branewską i od Anny Oleszko, która wypowiedziała piękne dziękczynienie przed obrazem Matki Bożej Janowskiej z kilkoma kłosami zbóż w ręku i z nieśmiałości nie podeszła do ks. biskupa, Jego Ekscelencja wziął z jej ręki te kłosy. Ten moment był wzruszający, pozostanie w pamięci naszej delegacji.

            We wrześniu proboszcz parafii i Rada Parafialna otrzymali wezwanie Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie o posiedzeniu sądu, które odbędzie się dnia 2 X 1996r., w sprawie Jana Kowalika o lokalizację cmentarza. Ponieważ parafia wszystkie sprawy z lokalizacją cmentarza ma pozałatwiane, a Jan Kowalik znalazł na koniec Naczelny Sąd Administracyjny, postanowiliśmy, że Rada Parafialna na tę rozprawę nie pojedzie.

            W uroczystość Wszystkich Świętych na starym cmentarzu, po procesji żałobnej została odprawiona Msza św. za wszystkich zmarłych i wygłoszono odpowiednią homilię. Te czynności sprawowano w kaplicy.

            W sobotę 2 listopada – wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych, po Mszy św. o godz. 9, procesja żałobna za zmarłych przy kościele i na nowym cmentarzu grzebalnym, odbyło się także poświęcenie nowych krzyży na nagrobkach.

            Dnia 10 listopada 1996r Kościół w Polsce, razem z narodem, dziękuje Bogu za 50 lat kapłańskiej służby Ojca Świętego. Wypada w tym dniu niedziela i w naszym kościele zostało odśpiewane dziękczynne Te Deum.

            W dniu 15 listopada, do proboszcza parafii osobno i do Rady Parafialnej doręczono wyrok w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej – Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie dnia 2.10.1996r w przedmiocie zgody na założenie cmentarza, skargę Jana Kowalika oddala. Orzeczenia podlegają dalszemu zaskarżeniu. W tym miejscu warto wyjaśnić, że do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie Jan Kowalik zaskarżył już nie proboszcza, czy Radę Parafialną, ale Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego, który decyzją z dn. 21.10.1994r., wyraził zgodę na założenie cmentarza wyznaniowego w Branwi. Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie w uzasadnieniu zważył co następuje: skarga nie zasługuje na uwzględnienie.

            Rozprawy sądowe w Janowie, Tarnobrzegu – sejmik, i w Warszawie w sprawie założenia nowego cmentarza grzebalnego, ciągnące się kilka lat, musiały zmobilizować szczególnie Radę Parafialną, która wzięła na siebie z konieczności dźwiganie obowiązków tej sprawy. Niestrudzony i bardzo cierpliwy był radny skarbnik Jan Liwak, który były i takie miesiące, że co drugi dzień musiał wyjeżdżać w sprawach cmentarza. Ciągle przychodził do kancelarii meldować swoje wyjazdy, a w powrotach przekazywał ustalenia czy pisma od różnych urzędów.

            Dni 24 XI do Sandomierza na spotkanie Akcji Katolickiej, z parafii udali się: Stefania Liwak, Tadeusz Paluch, Marian Liwak i Flis Roman. Podwoził do Sandomierza swoim samochodem Flis Roman.

            Spowiedź adwentowa zorganizowana na dzień 23 grudnia, przy udziale ośmiu księży, szczególnie nowych wikariuszy już z dwóch parafii janowskich. Homilię wygłosił ks. mgr. Janusz Obłój z parafii bł. Jadwigi Królowej.

            Ostatnie dni grudnia wypełnione zostały wizytacją duszpasterską.

           

Rok 1997

            W styczniu proboszcz otrzymał pismo Kurii Diecezjalnej o wydelegowanie w dniu 2 lutego do konkatedry w Stalowej Woli, na spotkanie zarządu Akcji Katolickiej. Był obecny na tym spotkaniu Marian Liwak.

            Rekolekcje wielkopostne odbyły się w dniach od 16 do 19 marca. Prowadził o. Jan Sochocki ze zgromadzenia oo. kapucynów, któremu zlecono tworzenie parafii M. B. Fatimskiej – Terliczka koło Rzeszowa. Przez te cztery dni ojciec Jan gorliwie pracował, głosił Słowo Boże z wielkim zapałem, odwiedził chorych w domach, niosąc cierpiącym i zdrowym pociechę i nadzieję zjednoczenia z Chrystusem. Radość chrześcijańską uczestnictwa w rekolekcjach umacniał pięknym śpiewem. Starsze dzieci szkolne – Dominika Pąk, Joanna Bożek i Krzysztof Bąk w imieniu rodzin złożyły o. misjonarzowi, przy zakończeniu rekolekcji w uroczystość św. Józefa, w podzięce za jego gorliwość i dobroć, podziękowanie z wiązankami kwiatów.

            Dnia 22 IV 1997r wmontowano przęsła w ogrodzeniu nowego cmentarza od strony Kowalika i część przęseł od strony pola. Można powiedzieć już, że nowy cmentarz grzebalny ogrodzony jest z trzech stron.

            Dnia 2 IV złożyłem do Kurii Diecezjalnej zrzeczenie z parafii Branew z racji przekroczenia 75. roku życia. Ks. biskup sandomierski Wacław Świerzawski przychylił się do mojej prośby i pismem z dnia 23 VI 1997r., zostałem zwolniony z obowiązków proboszcza parafii w Branwi z dniem 15 VII br. W miejsce odchodzącego proboszcza, mianowany został proboszczem parafii ks. Adam Nafalski, ostatnio dyrektor Domu Rekolekcyjnego w Radomyślu n. Sanem, a przedtem jako aktywny wikariusz w Janowie Lubelskim. Protokół Zdawczo Odbiorczy, spisany dnia 1 lipca 1997r przez dziekana janowskiego ks. Edmunda Markiewicza.

            Dnia 6 lipca wypadła ostatnia niedziela proboszczowania odchodzącego ks. Kuśmierczyka. Parafianie zorganizowali się, czego dotąd nie było w zwyczaju, aby księdzu odchodzącemu powiedzieć ”Bóg zapłać”. Ten objaw organizowania się parafian niech posłuży spotęgowaniu życia chrześcijańskiego, wymazywaniu niepotrzebnych spięć i wzmocnieniu jedności parafialnej.

            Dnia 6 VII odbyło się spotkanie Rady Parafialnej z nowym proboszczem, ks. Adamem Nafalskim.

            Dnia 13 VII odbyło się uroczyste wprowadzenie nowego ks. proboszcza Adama Nafalskiego przez ks. dziekana, z udziałem zaproszonych księży.

            Dnia 30 sierpnia zakończono generalny remont plebanii.